Jakiś czas temu postanowiliśmy zweryfikować, co sprawia, że są takie prezentacje, na których ludzie nie przetrwają bez skrzynki Redbulli, a zdarzają się i takie, które ci sami ludzie zamieszczają na fesjbukach i oglądają po 20 razy. Po wnikliwej analizie doszliśmy do wniosku, że aby przygotować idealną prezentację fajnie byłoby być jednocześnie pisarzem, scenarzystą, aktorem, komikiem, fotografikiem, rysownikiem i designerem. Tylko, że to byłoby trudniejsze niż przekonanie babci, że nie jest się już głodnym. Dlatego po prostu zebraliśmy ekipę na miarę Avengersów, która chce zmienić świat prezentacji i będzie go bronić przed koszmarkami z logiem w prawym dolnym rogu. Tak właśnie powstała pierwsza w Polsce firma przenosząca elementy ze świata sztuki do prezentacji.
